Już pierwszy dzień akcji „Szmatka za bratka” pokazał, że tego typu działania są w naszym mieście bardzo potrzebne.
Organizatorzy postanowili wiosenne wietrzenie szaf połączyć z działaniami ekologicznymi. Zaprosili do przynoszenia używanej, niepotrzebnej odzieży i wymieniania jej na bratki w doniczkach, którymi można upiększyć swoje mieszkanie lub ogródek. Aby dostać jedną doniczkę bratków, należało przynieść pięć kilogramów niepotrzebnych tekstyliów.
Pierwszego dnia akcji (w poniedziałek, 14 kwietnia) zużyte tekstylia przyjmowane były od godziny 15.00 na terenie dworca autobusowego. Od pierwszych chwil do stanowiska ustawionego wspólnie przez Urząd Miasta Gostynina, Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych i Przedsiębiorstwo Oczyszczania Miasta podjeżdżać zaczęły samochody, których właściciele wyjmowali z bagażników worki z niepotrzebnymi im ubraniami. Nie minęło pół godziny, a w specjalnie do tego przygotowanych big bagach znalazło się już kilkaset kilogramów niepotrzebnych tekstyliów. – Myślałem, że przyniosę tego więcej, ale kiedy zacząłem przeglądać to, co mam do oddania, okazało się, że niektóre z rzeczy znowu zaczęły na mnie pasować – tłumaczył jeden z uczestników akcji, który otrzymał osiem kwiatków za 40 kilogramów ubrań.
Organizatorzy akcji nie ukrywali, że są zaskoczeni aż tak wielkim jej powodzeniem, które przeszło ich najśmielsze oczekiwania. Okazało się jednak, że mieszkańcy Gostynina, którzy narzekali na nowe przepisy, w myśl których tekstylia nie mogą być wrzucane do pojemników na odpady mieszanie, ale muszą być zawożone do PSZOK-u, z wielką chęcią skorzystali z możliwości odstawienia ich do miejsca położonego nieopodal centrum miasta.
Drugi dzień akcji „Szmatka za bratka” został zaplanowany na wtorek 15 kwietnia. Tym razem w godzinach 8.00–11.00 przy Starej Betoniarni. W związku z powodzeniem, jakim cieszyła się akcja, organizatorzy nie wykluczają jej powtórzenia w niedługim czasie.

































Jaka wspaniała inicjatywa, super
Wspaniały pomysł!!!🌸
SUPER
Czy wszyscy byli mieszkańcami Miasta Gostynina
A czy to ważne, dobrze że szmaty nie będą porozrzucane po lasach, po ulicach czy pod blokiem.
No, wreszcie ktoś pomyślał i coś dobrego zrobił. A bratki to ładne kwiatki.