Autorka Monika Kowaleczko-Szumowska gościła dziś w Miejskiej Bibliotece Publicznej im. Jakuba z Gostynina. Opowiedziała uczniom klas IV–VI wzruszającą historię o dobrym maharadży, który uratował blisko tysiąc polskich sierot w czasie drugiej wojny światowej.
Podczas drugiej wojny światowej wiele polskich rodzin zostało wywiezionych w głąb Rosji. Wśród nich znalazły się również dzieci. Część z nich straciła rodziców i tułała się po przytułkach dla uliczników na terenie Związku Radzieckiego. Wtedy o polskich dzieciach usłyszał maharadża Jam Saheb z księstwa Nawanagar w Indiach. Zdecydował się sprowadzić dzieci do siebie, pokryć wszelkie koszty ich pobytu – łącznie z budową specjalnego osiedla.
Maharadża powitał dzieci słowami: „Nie jesteście już sierotami. Odtąd jesteście mieszkańcami Nawanagaru, a ja jestem waszym ojcem”. Swojej obietnicy dotrzymał. Zaniedbane i wygłodzone dzieci nagle znalazły się w prawdziwym raju, gdzie mogły najeść się do syta, grać w piłkę i uczyć się w szkole. Polska flaga powiewała na maszcie. Powstała drużyna harcerska.
Po wojnie dzieciom znaleziono nowe domy w różnych zakątkach świata, a część z nich wróciła do Polski. Monika Kowaleczko-Szumowska opisuje tę historię w swojej nowej książce „Bapu, opowieść o dobrym maharadży”. Uczniowie obecni na spotkaniu chętnie zadawali pytania, a na sam koniec ustawili się w kolejce po autografy.
Opowieść o maharadży z pewnością pozostanie z nami na zawsze. To wzruszająca historia o ludzkiej życzliwości i dobroci, która niestety nie jest tak powszechnie znana, jak z pewnością być powinna. Pamiętajmy o bohaterach.
Dokument interaktywny można obejrzeć pod linkiem: https://www.bravebunchinindia.pl/




















































Jaka ładna opowieść.
Piękne historie oparte na faktach
Wzruszająca opowieść o maharadży
Widać , że dzieci słuchają z zaciekawieniem. Ładna opowieść historyczna.
Ciekawe spotkanie, nauka staje się prostsza.
Świat jest pełen niesamowitych historii . Bardzo pozytywny pomysł dla dzieci .