Dramatyczne wydarzenie w miejscowości Łokietnica pod Gostyninem nadal wstrząsa mieszkańcami i budzi liczne pytania. Policja pod nadzorem prokuratury prowadzi intensywne śledztwo w sprawie tajemniczej śmierci 64-letniego mieszkańca, który został odnaleziony w swoim domu z poważną raną głowy.
Do zdarzenia doszło 16 lutego, kiedy to służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o zgonie mężczyzny w jednym z domów na terenie Łokietnicy. Gdy lekarz potwierdził zgon, a na ciele stwierdzono widoczne ślady krwi, natychmiastowe zainteresowanie wzbudziła kwestia możliwego udziału osób trzecich w tragedii.
Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Płocku, Iwona Śmigielska-Kowalska, ujawniła, że to brat zmarłego był pierwszą osobą, która odkryła makabryczny widok. Według relacji przekazanych przez policję, ostatnia noc życia 64-latka upłynęła podczas towarzyskiego spotkania z dwoma innymi mężczyznami, podczas którego spożywano alkohol. Świadkowie, a także brat poszkodowanego zostali przesłuchani przez organy ścigania.
Prokuratura Rejonowa w Gostynina prowadzi śledztwo, które ma na celu określić, co tak naprawdę wydarzyło się tej fatalnej nocy. Za nieumyślne spowodowanie śmierci orzeczona może zostać kara do 5 lat pozbawienia wolności.
źródło: Komenda Powiatowa Policji w Gostyninie