Mazur Gostynin wywozi punkt z Marek

Mazur Gostynin

PRZECZYTAJ LUB POSŁUCHAJ

Mazur Gostynin zremisował 2:2 z Marcovią Marki w emocjonującym wyjazdowym starciu. Mimo że piłkarze Mazura pokazali charakter i walczyli o pełną pulę, gospodarze zdołali wyrównać w końcówce spotkania. Mecz obfitował w dramatyczne akcje.

Przebieg meczu

Klub Marcovia Marki zdobył prowadzenie już w 23. minucie w dość niefortunny dla Mazura sposób. Piotr Szulczewski, obrońca Mazura, niefortunnie skierował piłkę do własnej bramki, próbując wybić ją z pola karnego. Dwanaście minut później Mazur Gostynin doprowadził do remisu. Jan Rutkowski wykonał rzut rożny, posyłając piłkę na piąty metr, gdzie Paweł Znyk skierował ją głową w stronę bramki. Bramkarz Marcovii, Kamil Cholewa, próbował przechwycić piłkę, lecz w zamieszaniu przeszkodził mu Piotr Szulczewski. Pierwsza połowa zakończyła się remisem 1:1, co zapowiadało intensywną drugą część spotkania.

W drugiej połowie na boisku w Markach było wiele emocji — oba zespoły często przechodziły do ataku i tworzyły sytuacje strzeleckie. Marcovia dominowała od początku drugiej części gry, ale świetnie spisywał się bramkarz Mazura, Hubert Borowy. W 63. minucie gospodarze znów zdobyli prowadzenie, wykonując rzut wolny spod bocznej linii pola karnego, z tzw. „krótkiego rogu”, a dośrodkowana została w pole karne piłka znalazła się w siatce, dzięki dobitce Dawida Brewczyńskiego.

Szczęście gospodarzy nie trwało długo. Mazur zdołał wyrównać już w 74. minucie, kiedy Kamil Cholewa nie zdołał dobrze złapać mocnego strzału Kuby Sawickiego z około 30 metrów. Filip Bieniek przejął odbitą piłkę, minął bramkarza, i w zamieszaniu podbramkowym umieścił ją w siatce. W ostatnich minutach meczu Marcovia naciskała, lecz bramkarz Mazura, Hubert Borowy, dwukrotnie znakomicie obronił strzały Daniela Ciechańskiego, byłego króla strzelców z KTS Weszło Warszawa.

Walka do końca

Ostatnie minuty spotkania to nieustająca wymiana ciosów, gdy obie drużyny starały się przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Pomimo prób z obu stron, wynik 2:2 utrzymał się do końca. Trener Mazura, komentując wynik drużyny z Gostynina, wyraził zadowolenie z postawy zawodników, podkreślając ich zaangażowanie i gotowość do walki na trudnym terenie.

Drużyna Mazura, choć liczyła na komplet punktów, wraca do domu z jednym punktem i wartościowym doświadczeniem.

Tabela

Chociaż Mazur zaprezentował się świetnie, sytuacja w tabeli pozostała trudna. Wygrana Wkry Żuromin nad Deltą Słupno (4:0) zepchnęła naszą drużynę na przedostatnie, 14. miejsce z 8 punktami na koncie.

Gostyniński Mazur ma w przyszłym tygodniu przerwę w rozgrywkach ze względu na wycofanie się Świtu Staroźreb. Kolejny mecz i zarazem ostatnie spotkanie w tym roku Mazur rozegra za dwa tygodnie, 16 listopada, na wyjeździe przeciwko liderowi, KS Łomianki.

Kliknij i przeczytaj więcej wiadomości sportowych.

Fot. MKS Mazur Gostynin, Piotr Mrówka

Subskrybuj
Powiadom o
guest
1 Komentarz
Od najstarszego
Od najnowszego Od najlepiej ocenianego
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Gutek
Gutek
4 miesięcy temu

Dzięki za info