Dziś (13.02) w godzinach południowych, przy ulicy Legionów 8, pojawiły się zastępy straży pożarnej, jednostka policji oraz ambulans. Co takiego wydarzyło się w jednym z mieszkań? Od razu uspokajamy – nie chodzi o zagrożenie wybuchem gazu.
Chociaż sytuacja wyglądała na poważną, ze względu na ilość zaangażowanych służb, zapewniamy, że mieszkańcy bloku oraz okolic mogą odetchnąć z ulgą. W rozmowie z młodszym aspirantem Mateuszem Szymańskim dowiedzieliśmy się, że służby musiały wyważyć drzwi do jednego z mieszkań. W środku znajdowała się kobieta, która potrzebowała pomocy. Wszystko skończyło się dobrze.
Pomimo szczęśliwego zakończenia warto jest w tym miejscu przypomnieć o dostępnych na rynku czujkach gazu oraz czujkach czadu. Sami nie zawsze jesteśmy w stanie w porę zorientować się, że coś jest nie tak, a prosta i niedroga czujka może uratować życie naszej rodziny.


Super, że wszystko się dobrze skończyło
Jak to dobrze że nikt nie ucierpiał