Incydent z ogniem na parafii w Solcu pod Gostyninem

W czwartek, 13 czerwca 2024 r., mieszkańcy Solca w Gminie Gostynin byli świadkami dramatycznych wydarzeń, które rozegrały się na terenie parafii pw. św. Wojciecha. Niemal w samo południe, spokojne życie parafii przerwały syreny straży pożarnej i policji. Powodem tego zamieszania był incydent z ogniem, czyli nielegalne wypalanie zarośli przez miejscowego księdza. Czy sprawa znajdzie finał w sądzie? Do całego zamieszania odniosła się kuria diecezjalna oraz gostynińska policja.

Walka księdza z ogniem

Chwilę przed godziną 11.00 straż pożarna otrzymała zgłoszenie o pożarze nieużytków na posesji należącej do parafii. Na miejscu strażacy zastali zaskakujący widok: duchownego, który stał przed płomieniami. Nie reagował na ich polecenia o opuszczenie terenu akcji. Mimo licznych wezwań do oddalenia się w bezpieczne miejsce, ksiądz kontynuował swoją misję robienia zdjęć ludziom, którzy przybyli mu z pomocą.

Sytuacja stała się na tyle poważna, że strażacy podjęli decyzję o wezwaniu policji. Funkcjonariusze, którzy pojawili się na miejscu i wszczęli interwencję. Szybko okazało się, że niebezpieczną grę z ogniem toczy ks. Sławomir Buńkowski, proboszcz parafii pw. św. Wojciecha w Solcu pod Gostyninem. Pomimo podejmowanych przez policjantów prób polubownego zakończenia sprawy, duchowny odmówił przyjęcia mandatu.

O komentarz do tego incydentu poprosiliśmy Kurię Diecezjalną w Płocku. Rzecznik prasowy Diecezji Płockiej Elżbieta Grzybowska nie chciała odnosić się do szczegółów sprawy. Powiedziała jednak, że o sprawie rozmawiała z proboszczem Buńkowskim oraz ks. kan. Andrzejem Rutkowskim, dziekanem dekanatu gostynińskiego.

– Ksiądz proboszcz powiedział, że „nie złamał żadnego przepisu prawa” – dodała Grzybowska.

Do sprawy odniósł się również Rzecznik KPP w Gostyninie mł. asp. Paweł Klimek, który stwierdził, że na miejscu interweniujący policjanci potwierdzili zgłoszenie.

-Z powyższej interwencji funkcjonariusze sporządzili dokumentację służbową, która następnie została przekazana do Zespołu ds. Wykroczeń Wydziału Prewencji KPP w Gostyninie, celem wykonania dalszych czynności oraz ustalenie czy doszło do popełnienia wykroczenia. – informuje mł. asp. Klimek.

Niebezpieczeństwo wypalania traw

Wypalanie traw i pozostałości roślinnych jest nie tylko nielegalne, ale również bardzo niebezpieczne. Może prowadzić do niekontrolowanego rozprzestrzeniania się ognia, zagrażając życiu i zdrowiu ludzi oraz powodując straty materialne. Przypadek taki jak incydent z ogniem z Solca, jest przestrogą dla wszystkich, którzy lekceważą przepisy przeciwpożarowe.

Apel o rozwagę

Straż pożarna i policja apelują o rozwagę i przestrzeganie przepisów przeciwpożarowych. Przypominają, że za wypalanie traw grożą surowe kary, włącznie z karą pozbawienia wolności. W przypadku zauważenia pożaru, należy niezwłocznie powiadomić straż pożarną, dzwoniąc pod numer alarmowy 112.

Incydent z ogniem w Solcu pokazuje, jak niebezpieczne mogą być nieprzemyślane działania i brak współpracy z odpowiednimi służbami. Miejmy nadzieję, że ta historia będzie przestrogą dla innych, aby unikać podobnych sytuacji w przyszłości i zawsze kierować się zdrowym rozsądkiem oraz przestrzegać przepisów prawa.

O innych sprawach z okolic przeczytasz w kategorii Region na tugostynin.pl.

Subskrybuj
Powiadom o
guest
3 komentarzy
Od najstarszego
Od najnowszego Od najlepiej ocenianego
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Balon
Balon
9 miesięcy temu

Czarna mafia

Sławomir
Sławomir
8 miesięcy temu

Co za cham i prostak z tego klechy. Powinien dawać przykład ludziom, a tutaj taki obraz. Dla przykładu powinien być ukarany.

aga
aga
8 miesięcy temu

Jak batman naubliżał funkcjonariuszom to bardzo dobrze że sie za niego wzieli. Podobno psychiczny aż strach pomyśleć że w szkole uczy. Ciekawe kiedy go biskup przeniesie na lepszą parafię w nagrodę ;p