Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej w Gostyninie, Wiceprzewodniczący Artur Szulwach nie szczędził gorzkich słów pod adresem realizacji miejskich inwestycji. Choć docenił potrzebę i jakość wykonania niektórych projektów, takich jak rozbudowa przedszkola czy budowa boisk sportowych, to wiele innych inicjatyw spotkało się z jego ostrą krytyką.
Szczególną dezaprobatę Wiceprzewodniczącego wzbudziła modernizacja Miejskiego Centrum Kultury, którą określił mianem nieprzemyślanej i niekompletnej. Wskazał na szereg zaniedbań, takich jak brak wymiany dachu czy okien, a także nieracjonalne zaprojektowanie windy dla niepełnosprawnych.
Kontrowersje wzbudziła również budowa parkingu dla jeszcze nieistniejącej Miejskiej Szkoły Muzycznej, co Szulwach skwitował ironicznym komentarzem o „pomieszaniu kolejności”.
„Chciałbym zaznaczyć, że kolejność trochę pomylona, mamy parking dla Miejskiej Szkoły Muzycznej a nie mamy siedziby szkoły, na szczęście parking jest otwarty i wszyscy mieszkańcy mogą z niego korzystać” – kwituje Szulwach
Wiceprzewodniczący wyraził również poważne wątpliwości co do finansowania i priorytetyzacji przyszłych inwestycji, szczególnie tych dotyczących 5 zabytkowych budynków. Jego zdaniem, przedstawione kosztorysy są rażąco zaniżone, bowiem według nich koszt remontów wyniesie 8 mln. zł. Wprowadzają one w błąd opinię publiczną. Przypomina, że koszt samych projektów wyniósł 715.000 zł, a wartość remontów będzie opiewać na kwotę od 50 do 60 milionów złotych.
Nie obyło się bez krytyki pod adresem modernizacji stadionu miejskiego, gdzie – zdaniem Szulwacha – popełniono szereg błędów, czego dowodem jest późniejsza konieczność budowy trybun.
Wiceprzewodniczący Szulwach słusznie zwrócił uwagę na niedociągnięcia w realizacji niektórych inwestycji. Teraz, gdy odpowiedzialność za ich dokończenie spoczywa na barkach jego ugrupowania, mamy nadzieję, że jego krytyczna analiza przełoży się na skuteczne działania naprawcze. Z niecierpliwością oczekujemy na efekty jego pracy, które z pewnością przyczynią się do poprawy jakości życia mieszkańców Gostynina.
Fot. Inicjatywa dla Gostynina